sobota, 22 kwietnia 2017

Obywatel Targosz 3 : 0 Burmistrz Klinowski

Po przegranych procesach sądowych burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski rozpętuje medialną kampanię
kłamstw i manipulacji by poniżyć krnąbrnego obywatela Targosza.
W Wadowicach podobnie jak w wielu innych gminach, powiatach czy instytucjach centralnych, decydenci nader często nadużywają siły autorytetu i pokrętnie interpretują prawo, starając się ukryć przed opinią publiczną co robią i jak wydają publiczne pieniądze. Oszczędne gospodarowanie informacją, jej kontrola, a nawet cenzura to kiepski polityczny standard prowadzony przez ludzi, którzy boją się prawdy. Prawdy często niewygodnej i obnażającej ich nieudolność, niegospodarność lub po prostu zwykłe kolesiostwo czy nadużycia. W tej nierównej walce obywatela o prawo do rzetelnej i pełnej informacji nie jesteśmy całkiem bezbronni. To dzięki Konstytucji i ustawie o dostępie informacji publicznej możemy skutecznie domagać się jawności. Jawności, która jest elementem systemu demokratycznego i kontroli społecznej. Skuteczny dostęp do informacji publicznej został również zaprojektowany jako narzędzie antykorupcyjne. Jednak ten system nie będzie skuteczny bez ludzi, którzy potrafią z niego korzystać w interesie społecznym.

Tym razem w Wadowicach jawność wygrała. Po trzykroć. W pojedynku obywatel kontra władza lokalna sąd i samorządowe kolegium odwoławcze jednoznacznie stanęły po stronie obywatela i jawności działania publicznego. Burmistrz Wadowic został zmuszony do przestrzegania prawa. W odwecie burmistrz Mateusz Klinowski rozpętuje kampanie kłamstw, manipulacji i poniżenia krnąbrnego obywatela Wadowic. Nie szczędzi czasu i talentu na "obnażanie prawdy" o człowieku który zmusił go do przestrzegania prawa i ujawnienia informacji o jego kolegach i koleżankach zatrudnionych na gminnych etatach. Odpowiadając na kampanię manipulacji i kłamstw burmistrza Klinowskiego przedstawiam fakty i wyroki sądowe. To prawda niewygodna dla odurzonego władzą Mateusza Klinowskiego. Czy wywoła to kolejną furię burmistrza Klinowskiego?

niedziela, 11 września 2016

Eko zdrada

Eko zdrajca Mateusz Klinowski dokonał radykalnego zwrotu
chwaląc decyzję swojej poprzedniczki o częściowej prywatyzacji gminnej spółki EKO.
Dziś jako burmistrz Wadowic lobbuje w Radzie Miasta za sprzedażą pozostałych udziałów.
W tle ludzi EMPOLu posiadający prawo pierwokupu udziałów 

i ludzie z IWW patrzący w milczeniu na działania swego burmistrza.
W ostatnich latach w Polsce powstał całkowicie nowy rynek i pole do rozwoju biznesów. Nowe ustawowe regulacje stworzyły rynek odpadów, w tym odpadów komunalnych. Bagatelizowany wcześniej tzw. „śmieć” stał się odpadem, czyli towarem posiadającym znaczną wartość rynkową. Ogromną częścią tej wartości jest przymusowa opłata za odbiór odpadów, jaką musi płacić każdy z mieszkańców i przedsiębiorców generujących odpady, czyli każdy. Ten nowy parapodatek stał się w ostatnich latach polem rozgrywki dla biznesowych drapieżników. Kierujący się własnym interesem przedsiębiorcy, wyczuli dobry biznes i wykorzystują każdą możliwość do osiągnięcia swojego ekonomicznego sukcesu, czyli własnego rozwoju i zysku. Dziś Wadowice po raz kolejny zostają poddane próbie dobrego zarządzania i dbałości o interes gminy. Próbie, której już w 2013 roku władze miasta nie zdały. Czy dziś czeka nas, mieszkańców, bezradne przyglądanie się kolejnej przegranej miasta? Czy wadowiccy radni potrafią dziś wyciągać właściwe wnioski z tej bolesnej nauczki? Czy warto utrzymać Eko?

niedziela, 6 marca 2016

Pustobus Klinowskiego

Pasażer na wagę złota...
Sobota. Godzina 9 rano. Plac Kościuszki w Wadowicach. Stoję sam na przystanku przy odrapanej tablicy informacyjnej. Czekam na zachwalany przez burmistrza Klinowskiego “darmowy autobus” kursujący pomiędzy “nowym“ dworcem autobusowym przy obwodnicy i placem Kościuszki. Jeszcze tydzień temu, gdy czekałem tutaj na busa do Krakowa, ten plac to było jedno z najruchliwszych miejsc w całym mieście. Dziś na placu pusto. Nie ma busów, nie ma ludzi. Nie ma handlu...

niedziela, 31 stycznia 2016

Ile dziś zarabiają parkingi, czyli biała flaga Klinowskiego

Darmowy z przymusu parking na placu Kościuszki od 23 grudnia 2015 nie przynosi gminie ani grosza dochodu
Z końcem ubiegłego roku po kilku skandalach zbankrutowała parkingowa strategia burmistrza Klinowskiego. Strategia na miejskie parkingi okazała się być serią nieprzemyślanych, nieudolnych działań i naiwnych kalkulacji. Prowadzona zaś chaotycznie i obliczona na krótkotrwałe korzyści wizerunkowe zakończyła się spektakularną klapą. Sprawa która dla zwykłego przedsiębiorcy wydaje się całkiem prosta szybko przerosła funkcjonariusza publicznego Mateusza Klinowskiego. Już po roku Klinowski praktycznie musiał przyznać się do porażki i zapowiedzieć wprowadzenie rozwiązania stosowanego przez swoją poprzedniczkę Ewę Filipiak. Z obiecanych setek tysięcy dodatkowego dochodu gminie zostały prawdopodobnie nieściągalne należności, zablokowany parking i kolejny “bezpłatny z przymusu” Dlaczego, choć miało być fantastycznie, jest jak jest? No i po co obecny burmistrz, bez doświadczenia w rozwiązywaniu problemów gospodarczych, obiecywał kasę z dzierżawy niczym gruszki na wierzbie? Ile dziś zarabiaja parkingi? Czy musiało tak być?

czwartek, 1 października 2015

Jawność zwyciężyła. Porażka burmistrza Klinowskiego

Zdjęcie z profilu  Sieć Obywatelska Watchdog Polska
Po blisko półrocznej administracyjnej batalii wygrała jawność!
Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski został zmuszony decyzją Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie do ujawnienia informacji publicznej komu nasza gmina wypłaca dodatek specjalny do pensji.